

Niebezpiecznie na dworcu PKP w Parczewie. Dwóch nastolatków w wieku 17 i 19 lat zaatakowało 58-letniego mężczyznę. Obydwaj zostali aresztowani. Odpowiedzą za rozbój.

W niedzielę wieczorem pijany 58-latek jadąc pociągiem do Łukowa pomylił stacje i wysiadł w Parczewie. Gdy siedział na ławce, podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn. Zaproponowali mu wspólne picie alkoholu, na co zagubiony przystał. Młodzi zaprowadzili go w ustronne miejsce, w pobliskie zarośla. Wtedy jeden z nich uderzył go w twarz, a drugi zabrał portfel z dokumentami i gotówką.
Poszkodowany sprawę zgłosił policji, a parczewscy kryminalni rozpoczęli poszukiwanie sprawców. Na efekty ich prac nie trzeba było długo czekać. Podejrzani szybko zostali odnalezieni i zatrzymani. Zebrane dowody pozwoliły przedstawić im zarzuty.
W czwartek Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował o ich aresztowaniu na trzy miesiące. Za rozbój grozi im do 15 lat więzienia.
